Wielkie odkrycie w Egipcie z udziałem polskich badaczy
Archeolodzy odkryli 4500-letnią świątynię w Egipcie. Może ona należeć do jednej z czterech zaginionych świątyń Słońca z czasów V dynastii. Jej istnienie faktycznie sugerowały różne źródła historyczne, ale nic nie wskazywało na to, że faktycznie istniała i uda się ją odkryć. Odkrycia dokonali archeolodzy z polsko-włoskiej misji.
Misja archeologiczna przy świątyni Króla Ni i Serry w Abugrab na północ od Abusir odkryła pozostałości z cegieł mułowych na południe od Kairu, pod świątynią króla Niuserre’a. Wiele wskazuje na to, że może to być jedna z czterech zaginionych świątyń Słońca V dynastii z czasów Starego Państwa 2465 do 2323 r. p.n.e.
Do tej pory były one znane tylko ze źródeł historycznych i nie były do tej pory odnalezione. Wśród znalezisk są też naczynia i inne przedmioty z imionami królów z V dynastii. Dr Rosanna Pearly, szefowa misji z Uniwersytetu w Neapolu, uważa, że dotyczą one króla „Shabsskara” z V dynastii.
fot. leonardobcorrea / Pixabay