Mumia Tajemniczej Damy – kobieta w ciąży zamiast kapłana
Badania starożytnej mumii pozwoliły stwierdzić, że postać do tej pory uznawana za kapłana Hor-Dżehutiego, to jednak ciało kobiety – w dodatku w ciąży. Jest to jedyna na całym świecie mumia kobiety w ciąży, którą odkryli polscy archeolodzy w ramach interdyscyplinarnego projektu.
Odkryta kobieta w ciąży pochodziła z elity społeczności tebańskiej. Jej ciało tak starannie zmumifikowano, że trudno było wcześniej stwierdzić, że była to osoba płci żeńskiej. Została owinięta w tkaninę, a przy jej ciele znajdował się bogaty komplet amuletów, co potwierdza jej wysoką pozycję społeczną. To przykład starożytnych umiejętności balsamowania, co też podkreśla jej wysoką pozycję społeczną.
Co ciekawe, jest to bardzo ciekawy i niepowtarzalny przypadek, a zaskakującego odkrycia dokonali polscy badacze w ramach Warszawskiego Projektu Interdyscyplinarnych Badań Mumii. Badania potwierdziły, że była to kobieta – zmarła między 20 a 30 rokiem życia. Co zdumiewające, łono jest w stanie nienaruszonym, a mumia jest w świetnym stanie. Płód był w wieku między 26 a 30 tygodniem. Znajdowała się w drewnianej trumnie i była przykryta dodatkowym wiekiem. Ciało zostało częściowo okradzione przez handlarzy starożytności w XIX wieku, dlatego nie wiemy, co jeszcze przy niej było.
Mumię odkryto, według podań, w grobowcach królewskich w Tebach, a do Warszawy przetransportował ją Jan Wężyk-Rudzki pod koniec 1826 roku. W latach dwudziestych XIX w. Dolina Królów w Tebach była popularna wśród archeologów i prowadzono tu liczne prace wykopaliskowe – możliwe też, że po prostu wpisano to miejsce jako lokalizację znalezienia ciała ze względu na popularność, jaką cieszyły się Teby. Mumie tak wysokiej jakości wykonywano bowiem za czasów XXI i XXI Dynastii.
W okresie międzywojennym odczytano inskrypcje hieroglificzne z trumny i jej wieka. Zabytki wykonano w regionie tebańskim dla kapłana Hor-Dżehutiego, żyjącego w I w. p.n.e. Z tego też powodu do tej pory uznawano ciało za mumię kapłana. Tymczasem do jego trumny trafiło ciało kobiety w ciąży – nie są jednak znane okoliczności tej „zamiany” ani data.
Trumny były bardzo drogie, zdarzały się też ich kradzieże z grobowców na ponowny handel. Mogły być wykorzystywane też ponownie legalnie, na przykład w ramach jednej rodziny. Poza tym krążyły też szajki złodziei grobów. Mumie były wyjmowane, rabowane z zabytków, czasami trafiały już do innych trumien.
Kar, f: ESD-SS / pixabay